Krótki film instruktażowy prezentujący, jak namalować postać ludzką. Zachęcamy do wykonania własnego obrazu na podstawie informacji zawartych w naszym filmiku, oraz przesłania do nas zdjęć namalowanej pracy na adres sdklira@smbrodno.pl 

Bardzo chętnie opublikujemy Państwa dzieła na naszej stronie www.sdklira.pl i na facebooku sdklira

W filmie występuje, oraz jest jego twórczynią, mgr Anna Świtalska Jończyk - Instruktorka Sekcji Plastycznej SDK Lira, absolwentka warszawskiej ASP.

I miejsce – Oliwia_Rokosz

Konkurs rozstrzygało Jury w składzie:

 Kierownik SDK Lira Pan Adam Szuba

Instruktorka Sekcji Plastycznej SDK Lira Pani Anna Świtalska - Jończyk.

Podsumowanie Konkursu „Halloween” oraz wręczenie nagród laureatom i wyróżnionym odbędzie się w poniedziałek - 08.11.2021 o godzinie 17:30 w SDK Lira, ul. Łojewska 3.

Wspomnienia z Wakacji 2021

Nasz Klub w dalszym ciągu jest zamknięty z powodu pandemii, ale na początku lata otrzymaliśmy od Prezesa Spółdzielni zielone światło na spotkania poza siedzibą Klubu.
W niniejszym wpisie opowiadamy o ważniejszych wydarzeniach z życia Klubowiczów, niejako w konspiracji przed... pandemią.

W ramach z dawna nawiązanej współpracy z Fundacją Pomocy Psychologicznej i Edukacji Społecznej „Razem” w lipcu uczestniczyliśmy w projekcie „Akademia dobrego życia po 60 ce” i wybraliśmy się na wspólne wycieczki do:

• warszawskiego ZOO z przewodnikiem,
• do Ogrodu Botanicznego UW w Alejach Ujazdowskich,
• do Łazienek Królewskich.

W sierpniu w ramach projektu ”Aktywni w Razem w sercu Mazowsza” zostaliśmy zaproszeni na:

• seans filmowy do kina LUNA na film pt. „Po złoto” o karierze Władysława Kozakiewicza,
• na spacer Getto - Wywózka i Powstanie z przewodnikiem E. Grodecką.

W wrześniu wzięliśmy udział w dużym projekcie „Razem po zdrowie i Razem po zdrowe nawyki”:

• braliśmy udział w kampanii społecznej „Jesteś dla mnie ważny” przy metrze Centrum,
• byliśmy na festiwalu filmowym w kinie LUNA,
• na przejażdżce po Warszawie zabytkowym Tramwajem,
• pikniku dla uczestników kampanii „Jesteś dla mnie ważny”.

Ponadto zostaliśmy zaproszeni przez Przewodniczącego Zarządu Oddziału Rejonowego Polskiego Związku Emerytów Rencistów i Inwalidów Warszawa Targówek na spotkanie integracyjne w Domu Kultury ŚWIT. Było pieczenie i degustacja szarlotek, wyjątkowy Koncert Seniorów dla Seniorów, wystąpił Klub Tańca Dawnego Alta Novella, i Chór Volta.
A na zakończenie lata zostaliśmy zaproszeni przez Koło Emerytów i Rencistów nr 3 na wspólnego grilla i pieczenie kiełbasek w PGR Bródno.

3 rewelacyjne informacje o sukcesach seniorów z Modelarni Lotniczej SDK Lira.

Zespół wyścigowy Michał Szatecki / Rafał Brzeziński zajął 2 miejsce w Pucharze Polski modeli F2C w Wierzawicach 26 września. Wcześniej donosiliśmy o ich dobrych miejscach w zawodach do Pucharu Polski i w Mistrzostwach Polski. Ta seria udanych startów w 2022 roku dała efekt. Nasi seniorzy-modelarze weszli do reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata F2C 2022. Gratulacje! :)

I to są już 2-e dobre informacje, teraz 3-cia...

Arek Witkowski, senior modelarz, mieszkaniec Bródna i członek naszej Spółdzielni, zajął dobre, 3 miejsce w Pucharze Polski F3K Zdalnie Sterowanych Szybowców, w Raciborzu 25 września.
Ciekawostka... 2-gie miejsce na tych zawodach, wyprzedzając Arka, zajął inny uczestnik naszej Modelarni w latach dwutysięcznych, Cezary Janas – dziś znamienity modelarz i reprezentant Polski w konkurencji Zdalnie Sterowanych Szybowców, instruktor i animator sportu modelarskiego.
Gratulacje dla Arka i Czarka! :)

Obok prezentujemy film z zawodów zdalnie sterowanych szybowców. Ciekawostką jest technika startu szybowca – wyrzucanie z ręki podobne do rzutu dyskiem. Szybowiec po wyrzuceniu wznosi się na 50-70 metrów! Z tej wysokości może latać minimum 4 minuty, a w sprzyjających warunkach nawet kilkadziesiąt minut – dłużej nie ma sensu ze względu na zmęczenie i osłabienie koncentracji pilotującego.
F3K jest to dość nowa, ale bardzo już popularna na świecie konkurencja szybowców zdalnie stereowanych. Chodzi o stosunkowo niskie koszty – brak specjalistycznego osprzętu do startu, oraz brak pomocników. Jedyne koszty to model + trochę elektroniki i dojazdy na lotnisko modelarskie.
Być może, dzięki Arkowi, wprowadzimy tę konkurencję do programu najmłodszych uczestników naszej Modelarni.
Po pandemii.

PS Więcej zobaczyć o szybowcach F3K, oraz śledzić wyniki Arka w drodze do reprezentacji Polski można na stronie www.f3k.pl

Zajęcia trwają 60 minut- ok 10 minut trwają ćwiczenia rozgrzewające, ok 10-15 brzuszki i inne ćwiczenia spalające tkankę tłuszczową i ok 30 taniec, czyli krótki układzik choreograficzny w równomiernym i zmiennym tempie. Na koniec ok 5-10 minut rozciągania, aby nie wyjść z zajęć na kolanach :)
Specjalny program pozwala spalić ok 500 kalorii na każdych zajęciach.

Każde zajęcia mają podobny schemat, ale żeby nie było zbyt monotonnie zmienia się muzyka, instruktor i taniec :) kroki. Tańczymy takie style jak:
latino sexi dance, salsa, bachata, merengue, samba, rumba, hip hop, reggaeton, dancehall, burleska, taniec brzucha, afro- wszystko w zestawach podstawowych, łatwo przyswajalnych, dających poczucie umiarkowanego wysiłku zarówno fizycznego jak i umysłowego (czasem trzeba zapamiętać sekwencję kroków, króciutkie układy choreograficzne)

przyjmujemy zapisy od dziś!
zapisy@spalamkaloriewtancu.pl

infolinia i sms 504699512

Prosimy o zapoznanie się z regulaminem Akademii na www.spalamkaloriewtancu.pl zakładka CENNIK i REGULAMIN

Z A P R A S Z A M Y!

Sekcja Plastyczna oraz Kierownik SDK Lira zapraszają dzieci i młodzież do udziału w konkursie o tematyce wakacyjnej.
Prosimy o zapoznanie się z regulaminem konkursu.

Regulamin i karta zgłoszeń ściągną się po kliknięciu linków ponieżej.

SDK Lira ma zaszczyt gościć na próbach Artystów ze Studia Accantus.
Znamy ich głosy z filmów dla dzieci Mulan, Król Lew, Kraina Lodu, z musical’u Notre-Dame de Paris, z filmu Wiedźmin, i z wielu innych produkcji głównie muzycznych. Ich talent, wokalne mistrzostwo sprawia, że obrazy filmowe zyskują nowy, chwytający za serce, wymiar.  
Tu z prawej prezentujemy próbki z kanału Studio Accantus na youtube.
U nas niestety tylko ćwiczą. Na żywo można ich zobaczyć na koncertach – szczegóły na stronie internetowej Studia.

Jak znaleźli się w Lirze?...
Są związani z Zaciszem, Targówkiem, więc i po trochu z Bródnem :). Lira to Dom Kultury, który już w latach 80’tych gościł wspaniałych artystów, nie tylko na próbach ale i z występami. Owszem, było kilka chudych lat, o czym nie będziemy tu pisać, bo to inny temat.
Ważne, że nasz – Spółdzielczy – Dom Kultury jest wciąż otwarty dla artystów każdej dziedziny, dla sportowców, ludzi nauki i techniki. Ważne, że jest takie miejsce, w którym bez względu na wiek, można realizować swoją pasję wspólnie z innymi ludźmi. Internet, choć jest bezcennym źródłem wiedzy, nigdy nie zastąpi bezpośredniego kontaktu z instruktorem, oraz ludźmi o podobnych zainteresowaniach.
To tyle.
Trzymamy kciuki za Artystów Studia Accantus i… za Spółdzielczy Dom Kultury Lira. :)

PS Pan w czerwonym kubraczku na ostatnim zdjęciu nie należy do grupy artystów ze Studia Accantus, ale jest fanem ich twórczości. :)

3 miejsce w Międzynarodowych Zawodach Modeli Wyścigowych F2C oraz…
1 miejsce w Zawodach do Pucharu Polski F2C zajęli Seniorzy z naszej Modelarni Lotniczej – Rafał Brzeziński (pilot), Michał Szatecki (mechanik).

Zawody zostały rozegrane 25-27 czerwca w Wierzawicach Startowali zawodnicy z 6 państw - z Ukrainy, Litwy, Węgier, Austrii, Holandii i z Polski.
Zespół Pilot – Mechanik z naszej Modelarni okazał się najlepszy z zespołów polskich. Z relacji Rafała (pilota) wiem, że mogło być nawet lepiej, jednak ostra, wręcz nieczysta walka w półfinale zawodów międzynarodowych wypaczyła trochę wyniki. Ostatecznie mamy 3 miejsce w zawodach międzynarodowych i 1 w Pucharze Polski.
Brawo!
Na ten sukces nasi Seniorzy pracowali od kilku lat. Jest okupiony wytrwałą pracą na modelarni, treningami na lotnisku, testowaniem nowych koncepcji aerodynamicznych i termodynamicznych(silniki spalinowe) z pogranicza twardej nauki. W sukcesie pomógł także Sponsor naszego Zespołu, Pan Paweł Dziuba, wybitny modelarz, wielokrotny Mistrz Polski w kategorii modeli akrobacyjnych F2B, przedsiębiorca. Człowiek pasji. Z pewnością dlatego tak dobrze rozumie potrzebę wspierania i rozwijania kultury technicznej w narodzie.
Sukcesy naszych kolegów seniorów – a przed pandemią i młodzików - są dowodem na to, że potrzebujemy takich miejsc, jak Modelarnie Lotnicze i Domy Kultury, bo są ludzie – dorośli, dzieci i młodzież -, którzy chcą naukę, sport i edukację uprawiać, a nie oglądać w muzeum.
I są też ludzie, którzy rozumieją, że nauka, edukacja i sport kosztują, jednak jest to szlachetna inwestycja w rozwój kultury, czyli w przyszłość społeczeństwa.

07.06.2021 w Lirze miała miejsce kameralna ceremonia zakończenia Konkursu „Dla Ukochanej Mamy”.

Laureaci konkursu otrzymali nagrody w postaci zestawów artystycznych ufundowanych przez Firmę Elektro-Pomiar Pana Piotra Lewandowskiego.
Gratulacje i nagrody przekazały Panie reprezentujące jury,
Przewodnicząca Rady Osiedla Kondratowicza Iwona Kietlińska oraz Dyrektorka Administracji os. Kondratowicza Monika Baszuro.
Ceremonię prowadził Kierownik SDK Lira Adam Szuba.

Wszystkim laureatom i uczestnikom konkursu serdecznie gratulujemy i życzymy wytrwałości w rozwijaniu pasji. Większe sukcesy na pewno przyjdą z czasem, albowiem wyobraźnia plastyczna i umiejętności manualne są niezbędne w wielu zawodach. :)
T.O.

Felieton do przeczytania jest wśród zdjęć - warto.
Z perspektywy kilku dziesięcioleci już sam wstęp wywołuje uśmiech - oto dziennikarz nie nadąża pisać o problemach - co napisze, albo nawet zanim napisze, to problem upada, bo chyba już rozwiązany. :D Ale proszę spojrzeć jak ta “opowieść” wartko płynie, ile “pisarskich” narzędzi wyrazu. Nawet Lirze się dostało, bo gdzie to w ogóle jest to Bródno i jakaś Lira, w której występuje sam Pan Janek.

Ech! Kiedyś system selekcjonował i potem hołubił dziennikarzy z umiejętnością atrakcyjnego lania wody, a w konsekwencji odwracania uwagi społecznej od rzeczy ważnych. (Ta uszczypliwość jest w odwecie za tę “jakąś tam Lirę” :)
Dziś stare, sprawdzone wzorce okrzepły i mają się coraz lepiej w sferze informacyjnej, i każdej innej dziedzinie naszego życia społecznego.

Ale wracam do tematu, bo polityka, to także dziś stąpanie po kruchym lodzie...

Dziennikarz ma problem z wyborem: film E.T. czy występ Pana Janka z Kabaretem w Lirze na Bródnie. Pan Janek, choć brak nazwiska, to prawdopodobnie mega popularny w latach ‘80 Jan Pietrzak. 
Ciekawy jest cytat z wypowiedzi żony Dziennikarza, o tym, że w nagrywaniu na kasety wideo kabaretów coś musi być, skoro Walter tym się zajmuje. No faktycznie, tak zaczynał twórca firmy ITI, potem założyciel TVN.
Czasy się zmieniły… firma ITI jest już mega koncernem, Pan Janek zajął się polityką, Dziennikarz też pewnie “awansował.  A Lira? Wciąż na Bródnie. Istnieje, a to także sukces. Przetrwała mimo transformacji i zawirowań historycznych. Jej odnowiona scena czeka dziś na Pana Janka naszych czasów… Oby zdążył. :)

Polecam Państwa uwadze felieton z minionej epoki.

I miejsce – Oliwia Rokosz, 16 lat

Konkurs rozstrzygało Jury w składzie:

Burmistrz Gminy Targówek Pan Jacek Duczman

Przewodnicząca Rady Osiedla Kondratowicza Pani Iwona Kietlińska

Dyrektorka Administracji os. Kondratowicza Pani Monika Baszuro

Kierownik SDK Lira Pan Adam Szuba

Instruktorka Kulturalno Oświatowa SDK Lira Pani Jolanta Kula

Podsumowanie Konkursu „Dla Ukochanej Mamy” oraz wręczenie nagród laureatom odbędzie się 07.06.2021 o godzinie 17 w SDK Lira, ul. Łojewska 3.

Serdecznie dziękujemy firmie Elektro-Pomiar Pana Piotra Lewandowskiego za ufundowanie nagród konkursowych.

Zapraszam do obejrzenia moich propozycji na Dzień Mamy.

Składam dla wszystkich mam  najserdeczniejsze życzenia z okazji ich święta. 

Dziś lajtowo, żadnej artystycznej, ani nawet technicznej pracy nie mamy, tylko o wiośnie. Prawda, że piękna? Na zdjęciu wiosna w kwiecie dzikich jabłoni. Oczywiście przed budynkiem Liry. Kto je – te jabłonki -, w swej przewidującej mądrości, tu zasadził, by co wiosnę pasły nasze zmysły puszystym i pachnącym kwieciem…
No dobra, przemycimy tu odrobinę „refleksji” nad „architekturą krajobrazu” Bródna…
Na początku ’70-ych lat były tu wiosną tylko bloki, błoto i tkwiące w nim z rzadka zużyte gumofilce budowlańców.
Jednak „komunistyczni architekci” przewidzieli miejsce na skwery, zieleńce, całe ogrody i między-blokowe parki z alejkami, ławkami, placami zabaw. Jakże inaczej dziś buduje się tego typu osiedla. Pomiędzy blokami tylko skromny trawnik. Z drzew tylko tuja, bo wąska i nie zajmuje miejsca. Taki rozłożysty kasztanowiec się nie zmieści, nie wyrośnie, bo jego korona ma 15 m średnicy - musiałby gałęzie sadowić na balkonach bloków poupychanych przez współczesnych „architektów krajobrazu” jak sardynki w puszce. To nierealne.
Za to u nas, na Bródnie kasztanowców bez liku. Można spacerować w cieniu drzew, alejkami wijącymi się swobodnie między blokami. Bo nie ma ogrodzeń – już komunistyczni architekci miejscy wiedzieli, że koncepcja płotu tak funkcjonalnego za miastem, na wsi, całkowicie nie sprawdzi się w mieście… Na wsi płot odgradza hodowlane zwierzęta od dzikich – to zrozumiałe. A w mieście? Ludzi od ludzi?...
Cieszmy się wiosną na Bródnie. Ktoś 50-60 lat temu zadbał by przyroda miała tu przestrzeń i by, pnąc się w górę z biegiem lat, łagodziła surowy klimat wielkiej płyty. Przynajmniej wiosną latem i jesienią. Naszym zdaniem koncepcja była słuszna i nawet się udała – czy przetrwa?
Czy dziś, po kilkudziesięciu latach, jesteśmy w stanie ocalić, to co było dobre już w zamyśle, a co odziedziczyliśmy z minionej epoki? Albo chociaż dostrzec i docenić wartość koncepcji?
Ta spuścizna, przestrzenne i zielone Bródno, jest cząstką naszej kultury – jest projektem, o który warto dbać ku radości następnego pokolenia.

… Czyli deska oklejona gumą i przymocowana do taniego statywu głośnikowego.
                Opis
 „Asystenta” zrobiliśmy we własnym zakresie. Potrzebna jest płyta wiórowa, stalowy płaskownik, blacha aluminiowa, wkręty, stary statyw. I oczywiście stare okładziny z rakietek, albo nowe, ale tanie.
Wymiary: ok. 85 x 35 cm – 2 rzędy po 5 okładzin. Narzędzia: śrubokręt, wiertarka, młotek. :)
                Cel
Umożliwienie indywidualnego treningu.
Nie zawsze mamy partnera do gry. Okazuje się, że taka deska może go zastąpić, jednocześnie jest świetnym uzupełnieniem treningu, wręcz jego rozwinięciem. Wypróbowaliśmy, że na desce najlepiej trenuje się uderzenia pół wolejem, top-spinem, ale można też flipy. Zarówno uderzenia lekkie i bardzo mocne, choć do tych ostatnich potrzebujemy pełnowymiarowego stołu i miejsca. Wszystko regulujemy kątami i odsunięciem deski od stołu. Można ćwiczyć tylko uderzenia backhand’owe, lub forhand’owe. Po odpowiednim ustawieniu deski ćwiczymy uderzenia naprzemiennie backhand – forhand. Jest to już bezcenny trening pod kątem „ogrania” - wyczucia rytmu i zmiany strony uderzeń.
                Podsumowanie
Deska – asystent pozwala bardzo efektywnie „układać rękę”, szlifować podstawowe uderzenia w tenisie stołowym. Chodzi o to, że trenujemy z „przeciwnikiem na swoim poziomie” w rytmie i tempie jaki lubimy, i jaki jest dla nas najlepszy w danym momencie.
Ciekawostką jest, że znacznie szybciej zrozumiemy niuanse podkręceń z pomocą deski – po prostu deska zawsze oddaje dokładnie taką rotację, jaką nadaliśmy piłeczce.
                Zakończenie
Tradycyjnie już… Zapraszamy do Liry po zakończeniu pandemii. Także na tenisa stołowego – są 2 stoły, 100 piłeczek, rakietki, a teraz będzie można spróbować treningu z deską – asystentem. :)

Wyczekiwany przez wszystkich koniec pandemii tuż tuż, więc na modelarni ostatnie prace renowacyjno-naprawcze. Tym razem „na warsztat” weszły fotele – 4 sztuki. Wszystkie dostaliśmy w prezencie. Używane. Tapicerkę na nową wymienia nam za darmo znajomy tapicer i niedawny sąsiad, Pan Zenek. Poprawki mechaniczne wprowadza sam instruktor.
Fotele cieszą się dużą popularnością wśród najmłodszych uczestników modelarni. Prawdopodobnie ze względu na komfort – w takim miękkim fotelu siedzi się jednak znacznie wygodniej niż na szkolnym stołku czy zwykłym, drewnianym krześle…

Na zdjęciach poprawka amortyzatora – wystawał zbyt mocno i kaleczył podłogę. Poprawka polegała na wybiciu go z podstawy > naklejeniu taśmy metalowej w celu pogrubienia stożka > zmatowieniu powierzchni osadzenia teleskopu w podstawie i ponownym złożeniu całości. Fotel jest jak nowy.

Oczywiście nie prowadzimy żadnych podobnych ani innych usług, zwłaszcza odpłatnie.
Materiał ma jedynie na celu wykazanie, że wiele rzeczy da się naprawić, nawet jeśli producent, na etapie projektowania, włożył wiele wysiłku w ograniczenie czasu przydatności do użycia swojego produktu. Nie tylko dla modelarzy, ale i dla ludzi o podstawowych umiejętnościach technicznych naprawa rzeczy nie jest wyzwaniem, a daje wymierne oszczędności nam i… planecie – mniej zepsutych rzeczy, mniej śmieci, mniej surowców.
Uwaga…
Jeśli ten post zdobędzie 20 lajków, opiszemy jak za pomocą lutownicy naprawić żarówkę diodową, a jeśli zdobędzie 100, wtedy dodamy opis, jak ją zmodyfikować, by świeciła 30 lat – patent uczestnika modelarni. :)

I to własnoręcznie wykonany - gorąco zachęcamy do wysiłku, ponieważ taki właśnie prezent ma szczególną wartość.

Naszym prezentem będzie zawieszka. Jest dosyć prosta do samodzielnego zrobienia.

Materiały:

• modelina termoutwardzalna – dostępna w sklepach papierniczych,,
• drobne materiały dekoracyjne i montażowe, na przykład koraliki, szkiełka, druciki, wykałaczki, koronki do odbijania wzorów, pędzelek
• farby akrylowe i lakier bezbarwny – najlepsze będą kolory metaliczne lub perłowe,
• rzemyk, oraz inwencja, wyobraźnia, i chęci.

Kolejność pracy

Z „modeliny modelujemy” kształt zawieszki. Dodajemy ozdobniki wciskając delikatnie w modelinę. Pamiętamy o dziurce w modelinie na rzemyk. Zamiast otworu w modelinie  można wygiąć drucik w kółko do przeciągnięcia rzemyka.
Następnie utwardzamy w piekarniku w temperaturze 100-110 stopni przez 15 do 20 minut. UWAGA – dzieci utwardzają modelinę pod nadzorem dorosłych.
Po utwardzeniu modelinę malujemy, a następnie lakierujemy aby uwydatnić barwy i dla zabezpieczenia powierzchni.

Zapraszamy od obejrzenia zdjęć z przykładowymi zawieszkami.

Od czasu do czasu każdy z nas robi porządki i niepotrzebne, zalegające rzeczy wyrzuca. Chętnie przyjmę do wykorzystania na zajęciach plastycznych dla dzieci. Mogą to być kawałki wełny, filc  kolorowy, koronki bawełniane, tasiemki, zbędną biżuterię,  guziki różne, sztuczne kwiaty, sznurki, koraliki i inne.

Wszystkie  skarby do tworzenia rękodzieła można przynieść do klubu SDK Lira ul Łojewska 3 albo zadzwonić, telefon 22 675 15 55.

Z góry serdecznie dziękuję.

Kilka podstawowych informacji o wyrobach ceramicznych.

Materiałem do wykonania tych wyrobów jak wiadomo jest glina. Ja wybrałam zwykłą  białą, chociaż jest kilka rodzajów, różnią się one właściwościami oraz kolorem.

Po wybraniu masy przyszedł czas na uformowanie naszego dzieła a będą to wisiorki.

Rozwałkowuję na odpowiednią grubość glinę. Przedmioty możemy wykonać na wiele sposobów: ręcznie, z udziałem narzędzi lub formy. Ja wykorzystałam do odciśnięcia wzorów serwetkę , wyciętą tekturę, guziki. Wycięte formy układam na desce i odstawiam do wyschnięcia na około 2 tygodnie. Wyschnięta glina jest bardzo krucha i delikatna.

Gotowe formy wypalamy w piecu ceramicznym w odpowiedniej temperaturze. Po wypaleniu staramy się wyrównać wszystkie niedoskonałości papierem ściernym i zaczynamy szkliwić. Ja do szkliwienia użyłam gotowych szkliw tzw. płynnych, oraz szkliw zakupionych w proszku, które rozrobiłam z wodą uzyskując odpowiednią konsystencję . Pędzelkiem nanosimy różne kolory  szkliwa na nasze formy i ponownie wstawiamy do pieca do wypalenia. Surowe szkliwo ma  inny kolor niż po wypaleniu, dlatego ciężko jest wyobrazić sobie efekt finalny i czasami możemy mieć niespodziankę. Zastosowanie gliny jest wszechstronne i ma ona szereg właściwości prozdrowotnych. Praca w glinie wymaga skupienia i koncentracji a sam proces jest czasochłonny. Poniżej przedstawiam na zdjęciach różne etapy powstania naszych wisiorków, nie wszystko wyszło tak jak bym chciała ale  będę dalej próbować.

... Pracowni Plastycznej i Modelarni Lotniczej

Smoczątko, i cała rodzina smoków, jest dziełem wyobraźni artystów rzeźbiących w trójwymiarowych siatkach przestrzeni cyfrowymi dłutami. Zmaterializowało się na Modelarni SDK Lira dzięki wspaniałemu wynalazkowi XXI wieku – drukowi 3D. Wtedy było jeszcze szare i smutne – to smoczątko, znaczy. Z pomocą przyszedł artysta plastyk, kierownik SDK Lira Adam Szuba – i teraz łuski naszego Smoczątka, i innych smoków, mienią się tysiącem barw. Na zdjęciach wszystko widać. Prawda, że śliczne? :)

O drukowaniu już było, teraz o malowaniu szaty graficznej...
Do pomalowania smoka z drukarki 3D potrzebujemy:

• farby akrylowe,

• lakier bezbarwny,

• pędzle o różnych rozmiarach,

• wyobraźnia, artystyczna wizja i chęci.

Technika…
W bardzo dużym skrócie technika malowania wygląda tak, że po wybraniu tonacji barw, zaczynamy od podkładu – koloru bazowego, a potem stopniowo nanosimy coraz drobniejsze szczegóły. Na koniec pokrywamy całość lakierem bezbarwnym – błyszczącym lub matowym, zgodnie z naszą wizją artystyczną.
Więcej nie będziemy tu pisać, bo instrukcja miałaby kilka stron. Jednak „projekt smoki” wchodzi na stałe do programu sekcji plastycznej i modelarskiej, także zainteresowani poznają technikę malowania szaty graficznej bezpośrednio od instruktorów na zajęciach.

Wiosna w tym roku, niestety nie rozpieszcza nas ładną pogodą. Chcąc wprowadzić wiosenny klimat w naszych domach, zachęcam do zrobienia kilku wiosennych dekoracji.

Poniżej przedstawiam kilka łatwych, przeze mnie  wykonanych, z materiałów, które każdy z nas może mieć w domu. Wykorzystałam sztuczne kwiaty, patyczki, filiżankę z talerzykiem, dzbanek i klej na gorąco.

Istnieje na świecie moda na drukowanie 3D postaci filmowych. Wydruki są potem malowane przez artystów. Modelarnia i Pracownia Plastyczna wpiszą się w ten trend figurkami smoków – mamy nadzieję, że temat spodoba się zwłaszcza najmłodszym uczestnikom zajęć.
Dziś przedstawiamy część techniczną, a artystyczne wykończenie innym razem.
Jak powstaje taki smoki?
Wszyscy wiedzą, że Smoczyca znosi w jaskini jajo, potem je ogrzewa – wysiaduje, by w końcu z jaja wykluło się urocze smoczątko. Urocze, póki małe, bo kiedy dorośnie…

Ok, już poważnie – drukowanie 3d modelu smoka to 3 etapy:

1. Modelowanie 3D – trójwymiarowa siatka współrzędnych powierzchni smoka powstaje w specjalistycznych programach do grafiki trójwymiarowej. Tworzeniem modeli 3d zajmują się wykwalifikowani i utalentowani osobnicy zwani modelarzami. Proces jest podobny do rzeźbienia z gliny – można materiału dodawać i ujmować, wygładzać, zmieniać fakturę powierzchni itp., itd. Istnieją programy o nieskomplikowanym interfejsie, w których pierwsze kroki mogą stawiać nawet dzieci ok. 10 lat.
2. Programowanie maszyny – na bazie modelu 3D programujemy ruchy maszyny. Tu potrzebny jest następny program, który przetwarza geometrię 3D na język zrozumiały dla maszyny. Z naszą niewielką pomocą.
3. Gotowy program maszynowy – G-code - ładujemy do pamięci drukarki, jeszcze konfiguracja maszyny i… ognia! Drukujemy!
   Przeciętny wydruk o objętości szklanki trwa 1-2 h. Niby długo, ale ręczne wytwarzanie będzie trwać 10 – 20 razy dłużej. Dodatkowo, po optymalizacji technologii można czas skrócić, albo jednocześnie drukować kilka modeli – nie muszą być nawet identyczne, nie ma to znaczenia.
   Czas zabiera mozolne układanie warstw materiału – dysza z której wypływa materiał ma 0,6 mm średnicy, a grubość warstwy to 0,3 mm, więc model o wysokości 100 mm składa się z 100 mm / 0,3 mm = 333 warstwy.

Na koniec koszty…

Koszty to tylko 2 składniki:

• materiał – modele są b. lekkie bo prawie puste w środku, ważą ok 10 g, a więc z 1 kg materiału po 50 zł / kg możemy wydrukować nawet 100 modeli, co daje 50 groszy za smoczątko.
• energia – jak pisałem przy innej okazji – maksymalna moc maszyny to 0,2 kW. Więc koszt jej pracy to maksymalnie 20 groszy za 1 godzinę, zakładając, że kilowatogodzina kosztuje 1 zł.
• warto wspomnieć o kosztach serwisu – nie istnieją, ponieważ utalentowani uczestnicy modelarni serwisują wszystkie maszyny sami, często je nawet sami wcześniej budują.

W następnym wpisie przedstawimy „cel dydaktyczny drukowania smoków” oraz same smoki w artystycznej „szacie graficznej”.

Przykład zastosowania druku 3d w modelarstwie - prototyp wydechu do silnika spalinowego w/g nowych przepisów.
Wydech został zaprojektowany w programie CAD (komputerowe wspomaganie projektowania) przez naszego uczestnika i wydrukowany w celu potwierdzenia dopasowania i naniesienia ewentualnych poprawek.

Sam wydruk trwał 20 minut, koszt materiału ok. 1 zł, koszt pracy maszyny ok. 0,1 zł (10 groszy) - nasza drukarka zużywa około 0,2 kWh energii elektrycznej na 1 godzinę pracy. 

Jednymi z zajęć w klubie jest balet dla małych dzieci , który   był inspiracją do namalowania obrazu przedstawiającego baletnicę. Motyw baletnicy jest  niezwykle wdzięcznym tematem,  postacie chwycone są w wielu wyszukanych pozach  co pokazuję na  namalowanym obrazie.
Do wykonania potrzebne są następujące materiały: podobrazie albo płyta MDF, ołówek, farby akrylowe, pędzelek, piórka ,skrawki materiału ,cekiny, koraliki, klej na gorąco ,koraliki do dekoracji. Zaczynam od namalowania tła na całości podobrazia , po wysuszeniu ołówkiem szkicuję postać baletnicy /można postać  sobie odrysować/ następnie postać maluję na  jednolity  kolor ,klejem na gorąco przyklejam piórka tworząc spódniczkę .Górę stroju można  ozdobić koralikami albo cekinami.  Taki obraz  utrzymany w stonowanej kolorystyce świetnie nadaje się do ozdobienia każdej przestrzeni.

W poprzednim wpisie wspomniałem o próżni wykorzystywanej do docisku warstw w trakcie klejenia rakietki. Odrobinę rozwinę ten temat, bo skąd na modelarni bierzemy próżnię? I jak próżnia może coś ściskać, kiedy wszyscy wiedzą, że w kosmosie próżnia rozrywa skafandry, albo wysysa ze statków kosmicznych powietrze dziurą wybitą przez meteoryt. :)
Otóż, to jest tak...
Kiedy do szczelnego worka foliowego włożymy rdzeń skrzydła – na zdjęciach – by przykleić pokrycie i wypompujemy z niego całe powietrze, wtedy powietrze zewnętrzne, to atmosferyczne naciska na „ścianki” worka z siłą równą aktualnemu ciśnieniu – jest to przeważnie około 1kg nacisku na 1 cm2. Dla zobrazowania – przeliczenie na 1 m2 daje nam silę 10 ton!!! Tak, aż tyle! :)
Właśnie dlatego próżnię tak często stosuje się w przemysłowych technikach wytwarzania powłok – olbrzymi docisk bez wielkich i drogich pras.
W przemyśle lotniczym klei się w ten sposób całe skrzydła, albo fragmenty, jeśli skrzydło jest zbyt wielkie – typu Airbus 350. W szkutnictwie całe kadłuby łodzi. Poza tym skrzydła elektrowni wiatrowych, powłoki karoserii autobusowych i samochodowych – próżnia po prostu zeszła pod strzechy. :)
My, modelarze od dawna stosujemy tę technikę, ale teraz mamy nową, automatyczną pompę – zdjęcie z niebieskim baniakiem - , która przeszła testy w czasie klejenia rakietek.
Skonstruowaliśmy, wykonaliśmy i sfinansowaliśmy ją sami. Tylko pompę podarował nam właściciel zaprzyjaźnionej firmy klimatyzacyjnej – po sąsiedzku z modelarnią. :)
Mikroprocesorowy sterownik, i mosfet – elektroniczny włącznik pompy kupiliśmy z własnych funduszy.
Było warto – możemy teraz sterować podciśnieniem z dokładnością 0,001 atmosfery :).
Takie sterowanie jest niezbędne do klejenia delikatniejszych materiałów, aby ich nie zgnieść, a dobrze ścisnąć.
To tyle.

No może jeszcze tytułem zakończenia...

Wszyscy wiedzą, że próżnię wykorzystuje się do pakowania rzeczy. Można ścisnąć więcej sypkiego towaru w mniejszej objętości, albo nadać zawartości estetyczną formę – nic nie chlupie i nie wydziela zapachów.
Uczestnicy i absolwenci modelarni zdobywają także wiedzę i umiejętność stosowania techniki próżniowej do wytwarzania elementów kompozytowych przydatnych w wielu gałęziach przemysłu.
Ok, wiem, że post był długi – umówmy się, że to poprzednie zdanie jest usprawiedliwieniem opisów, które mogą zaciekawić tylko ludzi pasjonujących się techniką. :)

Jeszcze przed pandemią w SDK Lira powstała sekcja tenisa stołowego. Stoły były od dawna, gorzej z rakietkami. Te dobre są drogie, a tanie nic nie warte i szybko się niszczą.
Uznaliśmy, że dla modelarzy skonstruowanie i wykonanie dobrej i taniej rakietki nie powinno być wielkim wyzwaniem...
Udało się!
Wykorzystanie modelarsko-lotniczych technologii i kruczków konstrukcyjnych dało interesujący efekt w postaci ultralekkich rakietek o sztywności dobieranej na życzenie.
Zrobiliśmy już 4 rakietki: 2 dla początkujących, 1 dla średnio zaawansowanych, 1 dla wyczynowców – super szybka węglowa - ta bez okładzin na zdjęciu:)
Tylko garść niezbędnych parametrów technicznych, gdyby trafił tu ktoś zainteresowany tenisem stołowym w SDK Lira po pandemii:

• ciężar naszej rakietki 35-55 g (firmowe 70 – 90g) – ma to szczególne znaczenie dla dzieci,

• materiały – zależnie od konstrukcji - węgiel, lotnicze sklejki 0,4mm, fornir, wypełnieniem jest balsa, ale o słojach ułożonych prostopadła do powierzchni, i ten kruczek daje największą korzyść w stosunku do prostych konstrukcji fabrycznych,

• koszt materiałów 1 szt. to około 30 zł – pokryty ze środków własnych modelarzy,

• technologiczne ciekawostki - użyliśmy próżniowego docisku podczas klejenia warstw, i technik komputerowego projektowania i wytwarzania do zrobienia uchwytu - zdjęcia i film.

W planie mamy jeszcze jedną, piątą rakietkę – będzie to już  kwintesencja inżynierii w wytwarzaniu sprzętu sportowego – prostota konstrukcji, efektywność technologiczna, a jednocześnie wspaniałe parametry gry. :)

Zanim podarowane eksponaty trafią na wystawę w witrynach Klubu Lira muszą jeszcze przejść gruntowny remont.
Pewne elementy trzeba przykleić, inne dorobić, trochę uzupełnić malowanie, wtedy okręt i statek powrócą do dawnej świetności.
Prac podjął się Kierownik SDK Lira Adam Szuba.

Instruktor i Uczestnicy Modelarni Lotniczej SDK Lira serdecznie dziękują Córce Pana Janusza Pluteckiego za przekazanie materiałów do budowy modeli latających i książek modelarskich.

Wszystkie materiały, ze względu na ich wartość i przydatność - sklejki lotnicze, deski balsowe, listwy - trafią do najmłodszych uczestników modelarni.

Serdecznie dziękujemy!
Instruktor i Uczestnicy Modelarni

Modelarnia Lotnicza otrzymała w darze kolekcję modeli redukcyjnych oraz zbiór książek o tematyce lotniczej, modelarskiej i marynistycznej. 
Dar przekazała nam Córka Pana Krzysztofa Abramowskiego, wykonawcy tej wspaniałej kolekcji.  
Przepięknie wykonane modele będą zdobić hol Klubu Lira, a książki zasilą biblioteczkę modelarnianą.

Serdecznie dziękujemy!
Instruktor i Uczestnicy Modelarni Lotniczej

Wiosenne przesłanie

Wiosna każdego roku
przynosi radość i słońce,
bukiety pełne uroku
tęczowe i pachnące.

Otwórz szeroko okna,
wspomnij ulubione bajki,
popatrz na świat życzliwie,
wysiej niezapominajki.

Ciesz się słońcem majowym,
dopóki wiosna nie minie,
i czuj się kimś wyjątkowym
nie tylko w najbliższej rodzinie!

(WH)

Wielkanocne Jajeczko 2021 r.

Przebiśnieg i pyląca leszczyna
to pierwsze objawy wiosny.
Magia palmy i pisanki
zwiastują czas radosny.

Dziś zatroskani niepewnością,
gdy świat w pandemii tonie,
dzielimy się jajeczkiem
w najbliższym gronie.

Tradycji naszych nie zmąci
żaden coronawirus, sprzeczka.
Życzmy wzajemnie byśmy zdrowi dotrwali
do "Stuletniego Jajeczka"!

(WH)

Zbliżają się Święta Wielkanocne, więc zachęcam wszystkich do malowania jajek.
Sposobów na pięknie zdobione jajka jest bardzo dużo – od pisanek, kraszanek, malowanek, ozdabianych modeliną, koralikami, koronkami, techniką serwetkową, po wiele innych sposobów, które tylko przyjdą nam do głowy.

Zawsze podstawą jest jajko: małe, średnie, duże, gotowane lub wydmuszki, drewniane, oraz styropianowe.

Ja natomiast namawiam wszystkich do tradycyjnej metody malowania jajek dowolnymi farbami razem z najbliższą rodziną. Używam do tego farb akrylowych pędzelków i wody. Trzeba kultywować takie malowanie i bycie razem. Przy okazji malowania jajek jest wspaniała zabawa, czas na wspomnienia i ciekawe historie. Dzieci na pewno je zapamiętają. Jajka malowane ręcznie będą piękną ozdobą świątecznego stołu i wielkanocnego koszyczka. Można też zostawić jedno lub dwa jajka z aktualną datą, które z czasem utworzą kolekcję malowanek.
Przedstawiam Państwu własne, nieiwielkie zbiory.

Życzę wszystkim wesołych Świąt Wielkiej nocy oraz mokrego dyngusa i dużo radości ze zwoich malowanek.

PS Chętnie zobaczymy Wasze prace. Jeżeli zechcecie się nimi z nami podzielić zachęcamy do przesłania zdjęć na sdklira@smbrodno.pl – wszystkie zaprezentujemy na stronie sdklira.pl i na facebook'u.

31 marca z okazji Świąt Wielkanocnych do Klubu Lira zawitał Zajączek z paczkami dla osób samotnych i potrzebujących z osiedla "Kondratowicza". Większość paczek mieszkańcy odebrali sami w Klubie Lira, a część została dostarczona pod wzkazany adres ze świątecznymi życzeniami.

Zrobione dekoracje na Święta Wielkanocne znalazły swoje miejsce w gablotach SDK Lira. Są to częściowo propozycje, które wcześniej opisałam i pokazałam na stronie internetowej. Ponadto zrobiłam jeszcze kilka nowych prac. Przedstawione zdjęcia pokazują różnorodność technik. Zachęcam w wolnej chwili do stworzenia prac plastycznych w dowolnej technice.

Z okazji zbliżający się Świąt Wielkanocnych

Życzę dużo zdrowia, nadziei i miłości!

Samych słonecznych dni, pogody ducha.

Serdecznych spotkań w gronie rodziny i przyjaciół.

Fajne do wykonania dla dzieci jest zrobienie kurek z wytłoczek po jajkach i z rolek papierowych. Materiały potrzebne to: wytłoczki od jajek, rolki po papierze, filc, klej do papieru, nożyczki piórka, czarny flamaster. W załączeniu zdjęcia wykonanych kurek.

Zbliżające się święta wielkanocne są okazją do samodzielnego stworzenia wielu dekoracji. Jak w przypadku każdych świąt lubimy wprowadzić ich klimat poprzez dekorowanie swojego otoczenia. Zrobione własnoręcznie dekoracje dają wiele radości i satysfakcji, nie muszą być nudne i przewidywalne.
Modne są różne stroiki, w których znajdują się kwiaty, kurczaki, pisanki, zajączki, bazie, zielone dodatki i inne. Przedstawiam kilka rzeczy, które zrobiłam sama.

Potrzebne materiały: jajko styropianowe, farba akrylowa zbliżona do koloru sznurka, pędzelek, sznurek, klej na gorąco albo introligatorski, tektura, nakrętki od butelki, filc , papier sztywny i  nożyczki.

Jajko malujemy farbą akrylową i suszymy. Następnie smarujemy jajko klejem i od góry przyklejamy sznurek owijając równomiernie jajko. Można połączyć dwa kolory sznurka wg uznania. Po obklejeniu możemy przykleić  oczy  i dziubek wykonane  z  filcu albo malujemy je czarnym  i czerwonym flamastrem. Skrzydełka i nogi wycinamy z filcu lub z papieru i przyklejamy je. Do zrobienia kapelusza użyłam nakrętki od butelki i wyciętego z tektury koła. Przykleiłam nakrętkę do koła i obkleiłam sznurkiem używając kleju na gorąco . Tak zrobiony kapelusz przyklejam do jajka. W ten sposób mamy zrobione fajne kolorowe i pomysłowe postacie jajka jakie widzimy na zdjęciach.

Potrzebne materiały: kula styropianowa, kwiaty sztuczne lub zrobione  ze  wstążki satynowej, jajka styropianowe, sizal, klej na gorąco,  patyk z brzozy, doniczka, farba akrylowa, gips.

W kuli styropianowej zrobiłam otwór na wklejenie patyka, którą pomalowałam  farbą akrylową. Następnie przykleiłam do niej  sizal i zaczęłam przyklejać do niej klejem kwiaty, jajka, listki zielone tworząc wspaniałą kompozycję. Plastikową doniczkę pomalowałam farbą akrylową. Później rozrobiłam gips i wypełniłam nim do ¾ wysokości doniczki umieszczając pośrodku patyk. Pozostawiłam do zastygnięcia. Następnie umocowałam na patyku zrobioną wcześniej kompozycję przyklejając klejem na gorąco. Gips przykryłam sizalem i położyłam jajka i kurczaka. I tak powstał stroik.

Idą święta...
Plastycy na całym świecie wykorzystują takie okazje, by - dzięki swoim talentom - podkreślić wyjątkowy nastrój świąt.
Niniejszym rozpoczynamy serię prac plastycznych Instruktor Jolanty Kuli, których motywem są Święta Wielkanocne. Poniżej opis dla zainteresowanych samodzielnym wykonaniem, a na zdjęciach prace.

Jajko z piórek
Potrzebne materiały to: jajko styropianowe, farba akrylowa o korze piórek, pędzelek, klej na gorąco, piórka, perełki, rolka po papierze.
Jajko malujemy farbą, suszymy i przyklejamy piórka od góry jajka naokoło do dołu jajka, oraz ozdabiamy perełkami.
Podstawę robimy z przyciętej rolki około 3-4 cm szerokości i także oklejamy piórkami. Do tak przyklejonej podstawy przyklejamy zrobione jajko. Można kupić stojak i powiesić nasze jajko. Wygląda ono bardzo elegancko jako dekoracja.

Zbliżające się Walentynki są okazją do obdarowywania się drobnymi upominkami. Najczęściej wręczamy ozdobne karty w kształcie serc, kwiaty lub czekoladki. Tego dnia spędzamy czas razem ze swoją sympatią. 

Wszystkim zakochanym w dniu ich święta życzymy wielkiego szczęścia w miłości. 

Poniżej przedstawiamy rzeczy, które ręcznie, samemu można zrobić i podarować ukochanej osobie. 

Instruktor kulturalno-oświatowy

Jolanta Kula

Zapraszamy Państwa do wspólnej pracy twórczej przy tworzeniu obrazu 3D, który miałam przyjemność tworzyć przy współpracy z jedną z sąsiednich placówek Kulturalnych SDK „Jowisz’, którą serdecznie pozdrawiam.
Obraz 3D – technika decoupage, tapowanie, przecierka, naklejanie odstających elementów.
Kolejność wykonania pracy:
- przygotowanie blejtramu,
- serwetek do decoupage,
- papieru ryżowego z nadrukiem,
- różnych elementów 3D do naklejania,
- pędzli, farb akrylowych, kleju do decopage i na gorąco,
- lakieru do zabezpieczenia pracy.
Na wstępie rozplanowujemy fragmenty motywów z serwetek i papieru ryżowego. Układamy je na blejtramie po czym przyklejamy wybrane motywy /decoupage/, używamy do tego specjalnego kleju do decopage. Naszym zadaniem jest wypełnić białe przestrzenie kolorem, a między motywami tak aby sprawić wrażenie namalowanego obrazu.
Ostatnim etapem pracy jest przyklejenie odstających elementów klejem na gorąco lub klejem do decoupage /to zależy od wielkości motywu/ i podkolorowanie według swojego uznania.
Zachęcam do samodzielnego wykonania pracy podobną techniką.

Instruktor Kulturalno Oświatowy
Jolanta Kula

Latem w czerwcu widzieliśmy Kierownika SDK Lira Adama Szubę na zdjęciach w akcji, kiedy wielki pień drzewa zmieniał w siedzącego niedźwiadka.

Dziś, w styczniu Adam podzielił się z nami fotkami swoich dzieł spowitych zimową aurą.

Zapraszamy do galerii zdjęć :)

Dzień Babci I Dziadka to okazja do przekazania najstarszym członkom rodziny wdzięczności za ich pracę  i trud jaki włożyli w wychowanie swoich wnuków. Najpopularniejszą formą składania życzeń   dziadkom jest forma laurki zawierającą życzenia w formie wierszyka. Organizowane są specjalne przedstawienia w których uczestniczą dzieci. W tym roku trzeba szczególnie uważać ze względu na panującą pandemię. Życzenia najlepiej złożyć przez telefon , Internet lub jeżeli można osobiście. Liczy się pamięć , ciekawym dodatkiem będzie laurka .

My także przekazujemy najserdeczniejsze życzenia z okazji Dnia Babci i Dziadka.

Wszystkim Babciom i Dziadkom

Z okazji ich święta składamy

Najserdeczniejsze życzenia zdrowia

pomyślności i  miłości najbliższych

oraz pogody ducha każdego dnia.

Szanowni Państwo Seniorzy,

Spieszymy poinformować, że od jutra, to jest od 15 stycznia 2021 roku rozpoczyna się umawianie terminów szczepień dla Seniorów w Centralnej Rejestracji Pacjentów.
25 stycznia rozpoczną się szczepienia dla zarejestrowanych seniorów – według zapisów.
Seniorzy będą umawiani na szczepienia w kolejności według wieku:

1. powyżej 80-go roku życia – rejestracja od 15 stycznia,

2. powyżej 70-go roku życia – rejestracja od 22 stycznia.

Stopniowo szczepionka będzie udostępniana kolejnym grupom wiekowym powyżej 60-go roku życia w kolejności od najstarszych. Formularz zgłoszeniowy można pobrać z www.gov.pl/szczepimysie
Są trzy możliwości zapisów:

1. bezpłatna, całodobowa infolinia numer 989,

2. elektronicznie poprzez e-rejestrację pacjent.gov.pl

3. poprzez kontakt z wybranym punktem szczepień.

Najbliższe punkty szczepień w naszej okolicy:

1. SZPZLO Warszawa Targówek, ul. Rembielińska 8, tel. 22 518 13 59

2. SZPZLO Warszawa Targówek, ul. Łojewska 6, tel. 22 811 06 72

3. SZPZLO Warszawa Targówek, ul. Pobożańska 6, tel. 22 519 85 59

4. SZPZLO Warszawa Targówek, Ul. Remiszewska 14, tel. 22 679 03 99

5. Mazowiecki Szpital Bródnowski, ul. Kondratowicza 8, tel. 22 326 55 00

6. NZOZ EZMED, ul. Syrokomli 16, tel. 22 676 78 71

7. GRUPA ZDROWIE KONDRATOWICZA, ul. Kondratowicza 27B, tel. 22 749 10 00

Źródło informacji: https://www.gov.pl/web/szczepimysie